12 sierpnia – dzień Pracoholika
Wszystkim pracoholikom życzymy zdrowia, wytchnienia i dystansu do świata!
Może wpadniecie do biblioteki? Przy pomocy książek leczymy z pracoholizmu i to z wielkim skutkiem.
A tym niezdecydowanym polecamy wiersz Agnieszki Osieckiej…
Zmęczony do domu wracam
I sięgam do książki kart,
Ach, na cóż mi ciężka praca
Jeśli to tylko był żart.
Brak mi było szczęścia w miłości
Chodź dom i pieniądze mam.
Biedak mi fortuny zazdrości,
A ja się upijam wciąż sam.
Brak mi tylko szczęścia w miłości,
Choć kraje dalekie znam.
Biedak mi podróży zazdrości,
A ja do snu kładę się sam.
Niechętnie na klucze patrzę
I ciężko otwieram drzwi,
Ach, czemuż nikt skóry gładszej
Nie miał i nie ma niż ty…
Agnieszka Osiecka
„Wiersze prawie wszystkie”