„HERBACIANE NONSENSY”

„HERBACIANE NONSENSY”

20 października, 2022 Wyłączono przez Justyna Kowalczyk

„HERBACIANE NONSENSY”

Już wieczorna godzina

zeskakuje z komina,

zaraz lampę słoneczną punktualnie zgasi wiatr

i na ściany popatrzysz,

wszędzie chiński teatrzyk,

w głównej roli- kochany twój cień.

 

Dwa fotele – dziadygi

obgadują na migi

księżycowy śmiejący się pysk.

Mały czajnik pękaty

nagotuje herbaty,

herbaciane bulgocąc nonsensy…

 

Kot się łasi jak głupi,

pewnie znowu się upił,

może śnił mu się dziś dobry sen.

A bohomaz na ścianie –

jakiś pan i dwie panie –

dziś wygląda jak stary van Gogh.

 

Lecz poszedłeś o dziesiątej,

nagle zbrzydły wszystkie kąty,

a ten czajnik z herbatą ma po prostu krzywy garb.

Kot jest głupi jak cielę

I dziurawe fotele,

a ten obraz malował Gierasik…

 

No, a w chińskim teatrze

nie ma na co popatrzeć,

głównej roli już nie ma kto grać…

Może gadam od rzeczy,

lecz cóż warte są rzeczy,

kiedy rzeczom tym ciebie jest brak?

Agnieszka Osiecka

„Wiersze prawie wszystkie”